+48 606 283 414 larafal@interia.pl

„W naszych warunkach wszystko zależy od rodziny. Jeżeli rodzina jest słaba, to wiara ledwo wegetuje. Jeżeli jednak rodzina jest pobożna, to wiara w niej pomyślnie się przekazuje z pokolenia na pokolenie”. (bł. W. Bukowiński, Listy, s. 252). Powoli zbliżamy się do uroczystości erygowania w Szucińsku sanktuarium Maryi, Królowej Rodzin. Jest to inicjatywa Nuncjusza Apostolskiego w Kazachstanie, który w październiku 2016 roku odwiedził naszą parafię. Rozmowę zdominował wówczas temat rodziny. W trakcie okazało się, że nasz gość nie miał pojęcia o naszym apostolstwie ukierunkowanym na formację rodziny. Była to ogromna niespodzianka, zdziwienie, namacalny powiem Ducha Świętego. Nuncjusz złożył swoją propozycję jako wotum za dwa Synody poświęcone rodzinie, a tu na jaw wyszło, że Bóg hojnie obdarowuje małżeństwa i rodziny swoimi łaskami od dobrych kilku lat. W tym kontekście widzę, jak spełniają się marzenia Apostoła Kazachstanu bł. ks. Władysława Bukowińskiego odnośnie posługi duszpasterskiej dla małżeństw i rodzin. Ciągle mam niedosyt, że za mało dzieje się w tej kwestii. Nie brakuje księży, ale dobrego selekcjonera… Tonu, smaku, spoiwa… Mam wrażenie, że kopiemy do swojej bramki… Zero wspólnych działań, zainteresowań, współpracy… Niby młody Kościół, z ogromnym potencjałem, bądź to drzemiący, bądź przysypiający… Jakże rodzina będzie silna przy silniku z Жигули!!! Rodzina pobożna to wciąż odległe marzenie…