…u nas!

Wczesnym rankiem dołączyła do nas Beata. Pierwotnie miała przylecieć razem z Elżbietą, ale brak wiz na czas i inne ważne sprawy wymusiły różne terminy przybycia.
Powtórka z rozrywki już za tydzień! W drodze z lotniska pojechaliśmy na dworzec, gdzie pożegnaliśmy mamę Ruslana. Aktywnie uczestniczyła w różnych pracach, które w ostatnim czasie miały miejsce w naszym domu. Jak wiele dobra dokonało się w tak krótkim czasie! To dzięki połączeniu sił; tym wszystkim osobom, które zechciały pomóc. Uświadomiłem sobie, jak wiele mam osób, którym mogę ufać i na których mogę liczyć. Przyjaciele są po jednej, jak i po drugiej stronie. W niebie i na ziemi. W ojczystym kraju i na miejscu. Deo gratias! Ważne wydarzenie dla naszej parafii miało miejsce wieczorem. Rozpoczęła się perygrynacja obrazu św. Rity. We wspólnej modlitwie uczestniczyła cała rodzina. Przez 9 dni będą się gromadzić wokół obrazu na nowennę z prośbą o potrzebne łaski dla budowy.