+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Byłem w Barowoje, aby ponowić prośbę o sprzedaż drugiej połowy domu. Obecnie zajmujemy niewielką część budynku. Raz w tygodniu gromadzimy się tam na modlitwie i Eucharystii. Do Kazkastanu przyjechały już siostry, które wyraziły gotowość do zamieszkania w tym domu i prowadzenia działalności duszpasterskiej. Zanim to nastąpi, trzeba wymienić system grzewczy, doprowadzić wodę i przeprowadzić niewielki remont. Dzisiejszy wyjazd miał być jakąś kontynuacją tych planów, przyspieszeniem sprawy. Na miejscu okazało się, że zainteresowanych nie było w domu. Wyjazd nie poszedł na marne, ale pozostał szansą. W drodze zatrzymałem się kobiecie, która prosiła o podwiezienie do centrum. Rozmawialiśmy krótko. Pod koniec trasy błogosławiła Boga! W odpowiedzi powiedziałem o swojej tożsamości. Wyraziła zadowolenie z faktu, że Kościół katolicki będzie miał w mieście swoją kaplicę. Przyznała się, że uczestniczy w spotkaniach modlitewnych Kościoła Greys. Słyszałem nieco o tej wspólnocie. Nie wiedziałem jednak, że rozpowszechniają się w tak szybkim tempie. Ufam, że stała obecność Kościoła w osobie sióstr będzie zbawienna dla ludzkich dusz, może również dla tej kobiety.