+48 606 283 414 larafal@interia.pl

„Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go.” Jaki ze mnie samarytanin? Zabrakło odwiezienia do gospody i pielęgnacji? Jestem samarytaninem na pół gwizdka! To tak jakbym nie był nim w ogóle.