+48 606 283 414 larafal@interia.pl

W tym tygodniu przyjmuję już trzecią grupę. Zauważyłem, że można się przyzwyczaić do wrzawy, krzyków, ciągłego ruchu, trzaskania drzwiami. Zasypiam od razu, a budzę się zmęczony. Człowiek budzi się, żeby spać. To myśl obecnego czasu. Czy można się przyzwyczaić do takiego rytmu bez konsekwencji? Nie mogę się zbyt długo koncentrować… Modlitwa to czasami targ albo bazar… Psychika krzyczy … Głosy, dźwięki dochodzą do mnie z jakąś większą siłą! Chciałoby się uciec od tego wszystkiego! Żebym tylko nie zwariował!