Podnieś mnie Jezu i…

Znana melodia przypomniała Lednicę. W sobotę przyjechała do nas młodzież z Pawłodaru. To nasi stali bywalcy. Pokonują prawie 700 km w jedną stronę po to, by wspólnie się pomodlić, zaśpiewać i posiedzieć z nami. Stworzyli wspaniałą oprawę muzyczną podczas Eucharystii. Ich śpiew miał wymiar służebny dla naszej modlitwy. Serce samo rwało się do Boga! Jak to powiedział nasz arcybiskup: „Bóg działa w naszych sercach, ale potrzeba też otwartego serca”. Duch Święty miał do czego zstąpić!