+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Historii nie piszą fakty, ale pieniądze. A właściwie ci, którzy je posiadają. To smutna, ale oczywista prawda. W wyniku manipulacji, sile perswazji próbuje się przeforsować kłamstwa i ludzie to kupują. Jak na dłoni widać to na przykładzie narodu polskiego, który rezygnuje z własnej tożsamości i jak katarynka powtarza, to co nam wmawiają.

Podziały społeczne, których jesteśmy świadkami, są dowodem tego, że daliśmy się zmanipulować i uwierzyliśmy propagandzie.
IV rozbiór Polski zapoczątkował pakt Ribbentrop–Mołotow podpisany 23 sierpnia 1939 w Moskwie, potocznie określany niemiecko-sowieckim układem o nieagresji. Celem była Polska. Dla żydów zbudowano getto, by im się tylko żadna krzywda nie stała – tak im to tłumaczono. Z przekazów jasno wynika, że żydzi byli największymi kolaborantami zarówno hitlerowskich Niemców, jak i Sowietów. W lojalny sposób pomagali im w skutecznym unicestwieniu narodu polskiego.

Współcześnie jesteśmy naocznymi świadkami piątego rozbioru Polski. Atak przeprowadza się pod pretekstem obrony narodu żydowskiego, ich prawa do bez-spadkowego mienia i wypłaty odszkodowań przez naród polski. Czy kogoś dziwi jeszcze ten związek z paktem z 1939 roku? Na tę potrzebę zmieniono prawdę historyczną. Wielkimi obrońcami w tej kwestii są o zgrozo nasi przyjaciele i najwięksi sojusznicy. Jeden jest za Oceanu, a drugiego jesteśmy członkiem, trzeci z kolei odwiecznie nie kryje się z brakiem sympatii do nas, a znany jest z przykręcania kurka i majsterkowania przy granicach. Zleceniodawcą są żydzi. Któż w tym świecie ma więcej pieniędzy niż oni? Kupili agresorów i w naszych szeregach wielu się już sprzedało. Jeśli się nie przebudzimy z letargu i nie staniemy ramię w ramię w obronie dobra, któremu na imię Polska, zostaną po nas zgliszcza!