Oto Jego prawdziwa „rewolucja”: miłość

Benedykt XVI podbija moje serce swoimi myślami. Jakże bogate w treść jest Jego orędzie z okazji XXII Światowego Dnia Młodzieży „Abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem” (J 13, 34). Zatrzymuję się przy tym ewangelicznym zdaniu i myśli wędrują w kierunku przyjaciół i najbliższych. Wielki Post jest okazją, aby nasycić się nowymi treściami. Pewnie wielokrotnie będę wracał do tego orędzie, by w ten sposób wyrazić Bogu wdzięczność za ludzi, których postawił na mojej drodze. Wdzięczność jest pamięcią serca. Szczytem moich rozważań będzie spotkanie z przyjaciółmi na szczycie życia chrześcijańskiego. Do Eucharystii w intencji przyjaciół skłania mnie wspaniała refleksja Ojca Świętego: „Wielką szkołą miłości jest zwłaszcza Eucharystia. Kiedy się regularnie i pobożnie uczestniczy we Mszy Świętej, kiedy w obecności Jezusa spędza się długie chwile na adoracji, wówczas łatwiej jest zrozumieć Długość, Szerokość, Wysokość i Głębokość Jego miłości przewyższającej wszelką wiedzę (por. Ef 3, 17 – 18). Dzieląc chleb eucharystyczny z braćmi, jesteśmy przynagleni, aby w „pośpiechu”, jak Maryja Dziewica u Elżbiety, przekładać miłość Chrystusa na wielkoduszną służbę wobec braci”. Mam świadomość, że kapłańska służba, relacja przyjaźni domaga się wielkoduszności. Mam też świadomość, że Eucharystia stale odnawia w człowieku naturę tej miłości. Zaufałem tej świadomości! Ona jest korytarzem do źródła niewyczerpanej miłości.