+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Ważniejsze były dla mnie nie tyle wydarzenia, jakie miały miejsce w tym dniu, a świadomość, jaka mi towarzyszyła w czasie przekazania funkcji proboszcza. Na początku Eucharystii abp Tomasz poprosił kanclerza o odczytanie dekretów. Co spowodowała we mnie ta zmiana? W krótkim słowie podziękowałem abp Tomaszowi za powierzenie mi swojej parafii. Szczególnie dziękowałem za Eucharystię i modlitwę. Eucharystia jest moim oddechem, a modlitwa ciśnieniem. Dziękowałem za nie i prosiłem o jeszcze. Nową drogę odczytuję jako wezwanie do modlitwy. Po raz pierwszy odprawiałem Eucharystię za parafian. Wiem, że to szczególne powołanie proboszcza. Wiem, ponieważ pamiętam pytanie egzaminacyjne z prawa kanonicznego. Na pytanie profesora, czy każdy ksiądz może odprawić Eucharystię za parafian, ci, którzy odpowiedzieli twierdząco, szybko zakończyli egzamin. Na tym zakończyłem swoje wystąpienie i przeszedłem do czytania ogłoszeń. Miałem jeszcze coś dopowiedzieć, ale zapomniałem o tym w danym momencie. Przypomniało mi się znowu po jakimś czasie. Mianowicie, okazuje się, że w parafii nadal będzie pracowało dwóch kapłanów. Tydzień temu w świadomości parafian w sposób szczególny zaistniał sługa Boży o. Władysław Bukowiński. Moja rola sprowadza się do pomocy. Gdyby się jednak okazało, że z mojej pomocy nic nie wyjdzie, to będę się starać nie przeszkadzać.