+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Tydzień temu na siłę przekonywałem parafianki z Barowoje, że nie będzie mi trudno przyjechać i dla dwóch osób odprawić Eucharystię. One bardzo przeżywają, że są tylko trzy i przyjeżdzamy specjalnie dla nich. Nie pomagają nasze zapewnienia, że czynimy to z wielką radością. Dzisiaj miały być tylko dwie, ponieważ trzecia spodziewała się gości i nie mogła przyjść. Pod koniec Eucharystii przypomniałem ich zaniepokojenie z ubiegłego tygodnia. Miały być tylko dwie, a zrobiły się cztery. Dojechały dwie osoby z sąsiedniej wioski. Przyjechały bez wcześniejszego uprzedzenia. Zwyczajnie wiedziały, że będzie Eucharystia. Nie pomyślały, że może nie być. Dobrze, że Bóg daje nam upór trwania przy zasadach i obdarza radością z najmniejszych działań. Nie cieszą masy, ale obecność jednostek. Wschód wyposaża w inne patrzenie. Dziwne, że pośród ludzi tak bardzo doświadczonych, wyniszczonych przez system – kryje się potencjał podmiotowego traktowania człowieka.