Bez najmniejszej wątpliwości jest nim autorytaryzm. Zawiera on w sobie komunizm, a także stare i nowe formy dominacji państwa oraz politycznej dyktatury, które niszczą wolność.

Autorytaryzm zniewala na trzy sposoby, a Chrystus zachowuje nas od tej groźby skutecznie i proporcjonalnie do każdego ze wymienionych sposobów:

1. Przez podporządkowanie umysłu systemowi, czyli skomplikowanej sieci dyrektyw i nakazów, które zawsze są abstrakcyjne i bezosobowe, takie jak materializm dialektyczny, konflikt klasowy albo laborystyczna teoria wartości. Chrystus zachowuje nas od tego, chroni niejako, ponieważ w Kościele jesteśmy posłuszni Osobie, a nie systemowi.
2. Przez uczynienie strachu podstawą władzy. Natomiast my, rozpoczynając od osoby Chrystusa w Jego Mistycznym Ciele, jakim jest Kościół, wierzymy nie przez strach, ale z miłości. Nasze poddanie się Zbawicielowi przypomina pełną miłości uległość, jaką okazujemy najlepszym, najstarszym i najmądrzejszym z naszych przyjaciół.
3. Poprzez zniszczenie wolności myśli. Chrystus daje nam nie wolność od myśli, ale wolność myśli. Wolność nie polega na wyzwoleniu od prawdy, ale na przyjęciu prawdy. Mogę swobodnie narysować trójkąt tylko pod warunkiem, że przyjmę prawdę o trójkącie i dam mu trzy boki, zamiast w przebłysku tolerancji dać mu cztery boki. To właśnie miał na myśli Jezus, gdy powiedział: „Prawda was wyzwoli” (J 8,32).