+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Nie ulega już dla mnie żadnej wątpliwości, że w ten sposób muszę osądzić swoją postawę wewnętrzną… Była to postawa „naturalnego bohaterstwa”. Tak, w najgłębszych tajnikach duszy „pozowałem na bohatera”, a nie dążyłem do świętości. Muszę też osądzić tę naiwność, z jaką przyjmowałem za natchnienia łaski różne idee i pomysły, wychodzące gdzieś z podświadomości. Pomysły te rodziły się podczas Mszy świętej i budziła się nieśmiało myśl, że to, co stanowiło roztargnienie podczas Mszy świętej, nie może być działaniem łaski. Nie podchwytywałem jednak zdecydowanie tej myśli, z teraz widzę jasno, jak była ona słuszną. (…) Muszę więc lękać się, czuwać i modlić się. (por. ks. Franciszek Blachnicki, Rekolekcje więzienne, Kraków 2009, s. 33).