+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Życie mnie szokuje. Ludzie mnie szokują. Jestem pod wrażeniem swojego biskupa. On naprawdę ma czas. Wydawałoby się, że zakres odpowiedzialności, obowiązków powinien utrudniać relacje, kontakty, a jest zupełnie inaczej. Nawet jak w danym momencie nie może odebrać telefonu, to obowiązkowo oddzwania i to w małym odstępie czasu. Już drugi dzień próbuję się skontaktować z bliską osobą i skończyło się na prośbie pozostawienia informacji. Jestem daleki od tego, żeby analizować przyczyny, porównywać osoby. Nasuwa mi się tylko jedno: wszystko zależy od człowieka! Niedaleko wczoraj spotkałem piękną osobę. Pytaliśmy kobietę o drogę do specjalistów od dorabiania kluczy. Była to kobieta. Zaczęła nam wyjaśniać, a ostatecznie doprowadziła nas pod same drzwi. Nie wiem, czy było jej po drodze. Znalazła dla nas czas! Jestem w szoku. Nie wpadłbym na to mimo że jestem po 6-letniej formacji, już nie liczę formacji stałej. Niby przypadkowa sytuacja, ale do dnia dzisiejszego nie mogę się nadziwić. Znalazła dla nas czas. Chciała nam pomóc. Nie wiem, czy ta osoba odbyła jakąś formację, ale spotkanie z nią było dla mnie najpiękniejszą katechezą, jaką słyszałem. Tutejszy świat posiada takie perły. Im bardziej się nad tym zastanawiam, tym więcej imion takiego formatu osób przychodzi mi na myśl. Szokują mnie ci ludzie. Chcę żyć między nimi i uczyć się od nich człowieczeństwa.