Wystarczy, że wyłączą światło, firma „Tauron” wyłączy światło i czujemy się źle, nawet w domu, który znamy jak własną kieszeń. Czujemy się źle, kiedy wyłączą światło, a kiedy je włączą, czy można czuć się źle przy świetle? Ewangelia mówi, że kto spełnia wymagania prawdy, w oryginale dosłownie „czyni” prawdę, zbliża się do światła. Żyje w świetle ten, kto czyni prawdę. Boi się światła ten, kto żyje nieprawdziwie, połowicznie, powierzchownie, dwulicowo – jedno myśli, drugie robi. Jeśli jesteśmy takimi, to boimy się światła, jakim jest Bóg.
Kiedy ktoś umiera na Covid-19, słyszymy: tego człowieka zabrał Bóg. Czy jest to prawdziwe stwierdzenie? Covid-19 zabrał tego człowieka, a Bóg go przyjął. Katastrofa lotnicza zabrała tych ludzi, a Bóg ich przyjął. Powiedzieć, że Bóg zabrał znaczy, że Bóg tego chciał, życzył tego człowiekowi. W relacji do Boga to, co nieprawdziwe, powoduje strach.
Lekarstwem na strach jest zaufanie. W zaufaniu zbliżmy się do światła, do Jezusa, a uczyni nas prawdziwymi.