albo… albo…
Mistrz do ucznia: jesteś święty, czy nie jesteś święty? Uczeń drapie się po głowie i odpowiada: no, próbuje być święty! Na to mistrz do ucznia: siadaj! Ten siada. A teraz wstań! Ten wstaje. A teraz znowu usiądź. Ten siada. A teraz próbuj wstać i trwaj w tej pozycji! Za długo to się tak nie da, bo ci nogi ścierpną. Po naszemu to taka „świętość na Małysza”. Św. Jan...
Jestem wolontariuszem, czyli o tym jak dalece zostałem obdarowany…
Zajrzyj do ewangelii św. Mateusza, otwórz 25 rozdział i przeczytaj fragment od wersetu 31 do 45. Wydaje się to niezbędne, ponieważ ten tekst jest kluczem do zrozumienia mojego wolontariatu w Domu Pomocy Społecznej dla Osób Niepełnosprawnych w Świętochłowicach Śląskich. Odwołując się do tego tekstu przybliżę Ci moje motywy i sposób posługi. Wszystkie możliwe pola...
Jestem biedny bidak
To święto powszechnie nazywane jest Ofiarowanie Pańskie, choć po łacinie jest Presentatio, przedstawienie. Czy Bóg Ojciec potrzebował, żeby mu przedstawili syna? On tego nie potrzebował, Maryja i Józef tego potrzebowali. Ale to nie jest też tak, że Maryja i Józef ofiarowali Jezusa w świątyni. Tego się nie da zrobić. Oni ofiarowali dwa gołębie. Nie możesz Bogu...
O co chodzi z tymi kamieniami?
Zwróćmy więc uwagę, co o tych kamieniach wiemy. Po pierwsze, były to kamienie starannie wybrane. Nie byle jakie. Dobierał je znawca. Dobierał je dla siebie. Nie był to typowy tani zestaw z pobliskiego marketu, lecz indywidualnie wybrana każda sztuka. Dalej, były to kamienie gładkie, okrągłe. Bez kantów, o które coś się może zaczepić, psując działanie, niwecząc...
108 urodziny Hanika
W bł. ks. Janie ujęło mnie to, jak dojrzewało w nim powołanie do kapłaństwa. Otóż były takie chwile w jego życiu, kiedy próbował "tłumaczyć" Bogu, że może się pomylił, powołując go do kapłaństwa; że może powinien realizować się jako mąż i ojciec. Lecz Bóg nie ustępował. Najmocniej jednak Bóg ujął go tym, że niczego mu nie nakazywał, że pozostawiał mu całkowitą...
Jałmużna gładzi wiele grzechów
„Woda gasi płonący ogień, a jałmużna gładzi grzechy” (Syr 3,30) To zdanie przypomniało mi się tuż po zakończeniu rozmowy telefonicznej z kobietą, która poprosiła mnie o zrobienie zakupów. Swego czasu zaoferowałem jej taką pomoc, bo jest w potrzebie. Dzwoni od czasu do czasu i w ten sposób się przypomina. Pierwsze zakupy robiła sama, a ja tylko uiszczałem należność....
Każdy z nas nosi w sobie obraz umiłowanego Syna Bożego
Pamiętam świadectwo matki, której syn wyrzekł się wiary. Nie mieli ze sobą kontaktu przez kilka lat. Jakiś ksiądz zaproponował jej, żeby odnowiła przyrzeczenia chrzcielne w imieniu syna i zaktualizowała w nim łaski chrzcielne. W KKK 1279 czytamy o tych łaskach: „Skutek chrztu lub łaski chrzcielnej jest bardzo bogatą rzeczywistością. Obejmuje ona: odpuszczenie...
Jestem potencjalnym Dawcą szpiku
Po przebadaniu mojego wymazu i wprowadzeniu moich danych do bazy zostałem aktywnym potencjalnym Dawcą. Poinformowano mnie o tym w liście, jaki dzisiaj otrzymałem. W kopercie znajdowała się także legitymacja z moim numerem identyfikacyjnym. Od tego momentu moje zgłoszenie będzie brane pod uwagę przy każdym przeszukaniu bazy dla Pacjentów potrzebujących...
„wybieraj zawsze to, co mniejsze, nie to, co większe”
Ta noc stawia nas nie tylko przed wielką radością, ale też przed pewnymi decyzjami. Ta noc przychodzi do nas z takim wyzwaniem, żebyśmy wybierali w życiu tak, jak wybiera Pan Bóg. Nie jest zawsze oczywiste, żeby wybierać tak, jak wybiera Pan Bóg. Jak wybiera Pan Bóg tej nocy? Mamy najpierw I czytanie wyjęte z Izajasza. Jest taki moment, kiedy naród wybrany,...
„O, co ja bym dał, żeby uklęknąć przed spowiednikiem, boskim […] żal znosić”
Długo zastanawiałem się nad tą myślą bł. Ks. Jana Machy. Kiedy człowiek używa takiego zwrotu: „O, co ja bym dał…”, to uświadamiamy sobie, że przeszkoda w osiągnięciu celu nie jest natury osobistej, ale pochodzi z zewnątrz. Człowiek nie ma żadnego wpływu na zmianę stanu rzeczy, czuje się całkowicie bezradny. Hanika zżerało pragnienie spowiedzi! Opisuje to bardzo...