+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Odkryłem związek pomiędzy św. Pawłem a bł. Władysławem Bukowińskim. Obaj organizowali podróże misyjne.
Ks. Bukowiński odbył, jak sam pisał, „osiem wielkich wypraw misyjnych”: m.in. do Turkmenistanu. „Jestem ustawicznie domokrążcą. Całe moje duszpasterstwo dokonuje się w cudzych domach. Mszę św. w naszych warunkach trzeba odprawiać raniutko lub wieczorem”.
Kościół w Turkmenistanie promieniuje dzisiaj ufną, a w konsekwencji żywą wiarą. Ojciec Andrzej Madej, tamtejszy misjonarz opowiadał, jak to po zajęciu miejsca w samolocie, stewardessa zauważyła krzyż na jego koszuli. Uśmiechnęła się i zapytała: i co… pomaga? Na to Ojciec Andrzej: Kochana! Nie to słowo… On zbawia… Jezus jest moim Zbawicielem.
Ks. Władysław Bukowiński był głęboko przekonany, że wszystkie nawet najbardziej bolesne sprawy nabierają sensu w Ofierze Chrystusa. Msza święta jest źródłem ufnej, a w konsekwencji żywej wiary.