+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Czy w podejściu do Chrystusa Króla jestem na wzór Brytyjczyków wobec swojej królowej? Elżbieta II jest… na banknotach. Ludzie ją kochają, szanują, ale jej nie słuchają! Ona zwyczajnie jest, ale nie ma to większego znaczenia dla jej poddanych. Boję się, że Jezus może być w taki sposób obecny w moim życiu. Uważam się za wierzącego, księdza, ale na ile jestem odbiciem Chrystusa? Wraca do mnie myśl z rekolekcji, że chrześcijaństwo, kapłaństwo nie jestem celem naszego życia, ale drogą… Tak rozumiana wizja drogi winna być podporządkowana wizji celu, jakim jest upodobnienie się do Niego we wszystkim. Jedność z Bogiem nie ogranicza się wówczas do krzyżyka, który wisi na szyi albo ikonki, którą noszę w kieszeni czy książeczce.