+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Dzisiejsza Ewangelia podejmuje temat fides et ratio. Faryzeuszom brakowało wiary, ale nie tylko. Mieli także problemy z ogólną znajomością własnej religii.
Uparcie twierdzili, że świadectwo Jezusa jest fałszywe, ponieważ nie jest oparte na dwóch relacjach. Jezus odbija piłeczkę i wyprowadza ich z błędu. Mówi, że nic nie dzieje się bez udziału Ojca. Zastanowiło mnie dzisiejsze pierwsze czytanie, które łamie złotą zasadę o prawdziwości świadectwa opartego na dwóch relacjach. Widzimy Zuzannę, która została oskarżona o cudzołóstwo. Świadectwo były oparte na dwóch relacjach, które jak się potem okazało, zostało zmyślone. Ta historia musiała być znana rozmówcom Jezusa, a może nie mieli tej wiedzy? Mogliby przecież na upartego dopuścić kolejny wyjątek, bo przecież wyjątki lubią się powtarzać. Wiara i rozum!