+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Ścierają się we mnie dwie miłości. Duchowa z cielesną. O ile duchowa wyrywa się do tego co w górze, o tyle cielesna zadowala się tym, co powierzchowne, moje. Pierwsza widzi człowieka, jest gotowa na bezinteresowność, oddanie, śmierć. Ona istnieje w człowieku dzięki czystości serca i synchronizacji pomiędzy sferami: intelektualnej, seksulanej, wolitywnej i uczuciowej. Synchronizacja pomiędzy jest dziełem harmonii w samej sferze. Odczuwam wiele dysharmonii w sobie. Jest mi ciężko z poddawaniem się Bożej łaski i uleganiu jej wpływom. Łaska sama w sobie wiele „traci” na wprowadzenie harmonii wewnątrz mnie. Druga miłość na pierwszy plan wysuwa pakiet moich potrzeb i pragnień. Z tego punktu nie widzi się za wiele. Zbyt wielka koncentracja na sobie rozbija, dzieli, różnicuje…