Zmartwychwstały Pan cały czas pomaga uczniom uwierzyć w zmartwychwstanie. To niesamowite!
Prawdę mówiąc, zmartwychwstanie jest najtrudniejszą prawdą do przyjęcia. Tego nie da się wytłumaczyć naukowo. Logika nie jest w stanie pojąć tego stanu. Apostołowie myślą, że mają przed sobą ducha, zjawę. A tutaj nic z tych rzeczy. Jezus daje się poznać przez ukazanie, łamanie chleba, słowa. W końcu prosi o coś do zjedzenia. Spożywanie pokarmów wykracza poza możliwości ducha. Mamy tutaj doczynienia z tym samym Jezusem, a jednak przedziwnej tożsamości. Najbardziej porywa mnie myśl, że to Jezus pomaga nam uwierzyć w zmartwychwstanie.