Bóg sobie poradzi, a nam przyjdzie się wstydzić przed Nim

Za 2 tygodnie zostanie przeprowadzona „zbiórka” na budowę nowego kościoła w Szucińsku. Pomysł jest dziełem przyjaźni. Pośrednikiem będzie „Gość Niedzielny”. Akcja została dopracowana w szczegółach. Niedzielę wcześniej miał się ukazać artykuł poświęcony budowie jako wprowadzenie do tematu. Przesłany list uległ modyfikacji bez mojej zgody. Ostatecznie postanowiłem zrezygnować z publikacji. Pewnie nie posiadam predyspozycji dziennikarskich, ale jestem przeciwny manipulacji słowem. Widzę, że w czasopismach, nawet religijnych, idzie się na tanie układy. Pisze się to, co ludzie chętnie czytają. To w jakiś sposób kaleczy Kościół i Jego misję. Wspomniałem w tym artykule, że parafie uczestniczą w pracach synodu. To ważne doświadczenie dla Kościoła! Synod pokazuje drogę naszego Kościoła ku dojrzałości, wykształceniu własnych sposobów istnienia i działalności. Refleksje związane z tym ekleziologicznym doświadczeniem zostały wykreślone, zaś podkreślono skromny styl życia tutejszych ludzi i ich wrażliwość. Nie lubię szczegółowo opisywać warunków życia, bo takie podejście narusza intymność, która jest prawem chronionym każdego człowieka. Media często o tym zapominają. Źle się stało, że artykuł został wycofany, że nie przyjęto drugiej poprawionej wersji, ale ufam, że Bóg chce nam przez to pokazać coś większego.