Do Medjugorie pierwszy raz pojechałem w 2005 roku z grupą przyjaciół. Naszą uwagę przykuła góra zwieńczona krzyżem. Pierwsze skojarzenie było z Giewontem. Na miejscu wyjaśniło się, że jest to droga krzyżowa i ta góra...
Na ostatniej spowiedzi podjąłem postanowienie, że będę spędzał przed Panem jedną godzinę dziennie Niestety pod koniec tygodnia stwierdzam z przykrością, że jestem półtora godziny w plecy. Ten czas przechodzi na kolejny tydzień....
Taki zarzut pod moim adresem wysunęło kilku konfratrów po przeczytaniu jednego wpisu na moim blogu. Traktować to jako zarzut czy wyrzut pod adresem własnego sumienia? Czy po jednej kłótni małżeńskiej można stwierdzić,...
Udaję kogoś, kim nie jestem… czy komuś to doświadczenie jest obce? Dzieci udają dorosłych, dorośli udają specjalistów od dziedzin wszelakich; znających się na kwestiach politycznych, ekonomicznych, ekologicznych, globalnego ocieplenia itd.,...
Kiedy mam poczucie, że nasz Pan się „spóźnia” – że opóźnia swoje przyjście? Otóż niewątpliwie najbardziej wtedy, gdy doświadczam momentów rozpanoszonego, przerażającego i przedłużającego się zła. Kiedy widzisz trwające i nasilające się,...