+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Podczas nauk rekolekcyjnych skupiłem się na modlitwie. Prosiłem Boga, żeby ich treść dotarła do serca słuchaczy i otworzyła ich na Jego miłość. W naszych warunkach parafialnych sprawdza się model dnia skupienia. Są w diecezji parafie, gdzie organizuje się 3-dniowe rekolekcje na wzór warunków polskich. W naszej wspólnocie zdecydowaliśmy się na wymiar jednodniowy. Ucieszyło mnie, że tak wiele osób wzięło udział w pełnym programie. Część dopołudniowa była obowiązkowa, a po obiedzie modlitwa i konferencja dla chętnych. W drugiej części nie brałem udziału, ponieważ pojechałem pomodlić się za naszą zmarłą parafiankę. Odwiedzaliśmy ją w każdą niedzielę po drodze na filię. Od jakiegoś czasu nie mieliśmy z nią kontaktu, ponieważ rodzina się rozjechała i została sama w domu. Trzy razy pod rząd zastaliśmy drzwi zamknięte albo puste mieszkanie. Było to niezrozumiałe. Nie przyjeżdżaliśmy więcej, chociaż bardzo niepokoiła nas ta sytuacja. I dzisiaj dotarła do nas wieść, że umarła. Było mi tym bardziej przykro z tego powodu. I po jej śmierci za wiele się nie zmieniło. Modliłem się nad nią w samotności, kiedy w kuchni rodzina prowadziła głośne rozmowy. Nie okazali jej szacunku i czci za życia i po śmierci. Była zdana tylko na siebie.