+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Człowiek ma wiedzę i dzięki temu wie, co służy miłości, cierpliwości. Co za człowiek, który posiada wiedzę i nie potrafi z niej skorzystać. Trzeba tu koniecznie dodać: skorzystać w porę! Najczęściej przekonujemy się o tych prawidłowościach, kiedy bywa za późno, czujemy się zmęczeni, przygnieceni, zniechęceni… W poczuciu siły, sprzyjającej pogody ducha, człowiek rzuca się w wir obowiązków, spraw… Bywa, że „jedzie na rezerwie”, ale przekonuje się o tym, jak już rezerwy zabraknie i trzeba się zatrzymać. A przecież jest wiedza, że takich manewrów w życiu duchowym trzeba unikać. „Miłość zraniona staje się miłością odkupioną” – to stwierdzenie z Konstytucji Dogmatycznej o Kościele jest moim sposobem życia. W Eucharystii Bóg uzupełnia rezerwy, a nawet więcej: „leje do pełna”. Po tej operacji ducha, reanimacji, serce przepełnia wdzięczność, skrucha, nędza… Trudno opisać to uczucie. Nie rzecz w tym, żeby je nazwać, wyrazić. Ono pozostawia przekonanie: „Wierzę, bo mówi z miłością. Kocham, ponieważ On miłuje”.