„Najważniejsze, żeby był między nami Chrystus”

Popołudniu przyjechali w odwiedziny duchowni z Kościoła Prawosławnego. Bardzo ucieszyła mnie ich niespodziewana wizyta. Chcieli zobaczyć naszą kaplicę i dom. Oprowadziłem ich według życzenia. Na zakończenie przyjęli zaproszenie na kawę. Wdaliśmy się w bardzo miłą rozmowę. Byli zainteresowani formacją stałą kapłanów w Kazachstanie, duszpasterstwem, przygotowaniem do sakramentów. Dzieliliśmy się wspólnymi problemami i trudnościami. Rzadko zdarza się, żeby w rozmowie z duchownymi analizować własną posługę. Tematy naszych rozmów bywają zupełnie inne i nieraz pozostawiają wiele do życzenia. Bywa, że w potoku słów imię Boga ogranicza się do modlitwy i posługi sakramentalnej, a do życia przedostaje się w zupełnie innych postaciach. Kapłan może wszystko teologicznie wytłumaczyć, ale tym razem dobrym sposobem będzie pozostawić temat do głębszej refleksji i analizy. Goście pobłogosławili na koniec Boga za dar naszego spotkania. „Najważniejsze, żeby był między nami Chrystus”. Bywa, że człowiek chce pokazać siłę poprzez wypowiedzi. Można to samo zrobić poprzez sposób bycia w danym momencie.