+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Stałem się obojętny na człowieka, którego sam potrzebuję. Poddaję refleksji ten mój stan. Nie jestem obojętny na człowieka, który mnie potrzebuje, ale właśnie na tego, którego ja potrzebuję.
Nie wiem, skąd ten mój stan? Jestem sceptyczny pod adresem negatywnych wywodów. Nie przeżyłem przecież żadnego rozczarowania czy zawodu. Skłaniam się za to ku innym faktom. Moje realia wymagają oparcia na przysłowiowej skale. Mam tu na myśli mocny fundament. Prawdą jest, że na tym świecie nie ma człowieka o takim współczynniku. Na tym świecie nie ma, ale przecież ten świat to nie mój jedyny. Często za to odwołuję się do świata nadprzyrodzonego. Ten mój świat nadprzyrodzony przez ten ostatni czas wyraźnie się personalizuje. Nie jest to dla mnie świat abstrakcyjny czy filozoficzny, ale konkretny. Funkcjonuje w sposób rzeczywisty i dla tego jest mi tak samo bliski, jak żyjący obok człowiek. Święta Rita nie jest jakimś załącznikiem, ale kimś bardzo ważnym dla mnie. Nie stawiam jej ponad samego Boga, ale jako drogę do Niego bądź mówiąc jaśniej przyjaciela na tej drodze. Ta relacja jest moim obecnym sposobem na życie.