+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Rozpoczął się czas spowiedzi. Spieszymy sobie wzajemnie z pomocą w pełnieniu tej posługi. Jest to wyjazd na kilka godzin. Na wyznaczonym miejscu dzielimy zadania i rozjeżdżamy się na punkty. Część zostaje w parafii, a pozostali jadą na filie. Miałem okazję posługiwać w parafii. Przyszło sporo ludzi. Jedna spowiedź zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Spotkałem człowieka, który w wieku 70 lat pokonuje pieszo 30 km drogi na spotkanie z Ukochaną Eucharystią. Miałem gorące pragnienie, aby uklęknąć przed tym człowiekiem. Jest dla mnie żywą relikwią. Szkoda, że nie wziąłem aparatu, byłby kolejny święty obrazek w brewiarzu. Dodał jeszcze, że w drodze powrotnej nigdy nie czuje bólu ani zmęczenia. Eucharystia jest pokarmem na drogę, przede wszystkim tę do wieczności. Czytałem kiedyś o szaleńcach Bożych ze Wschodu, którzy zdobywali się na takie poświęcenia. Przeczytać w książce a osobiście spotkać jest nieporównywalnym przeżyciem. Dziękuję Bogu za to spotkanie, nie zapomnę go do końca życia. Niech służy na świadectwo tym, którzy mają Ukochaną pod nosem i nie doceniają Jej obecności.