Pragnienie łaski jest przeogromne

Wchodzimy w etap przedświąteczny. Przed nami czas intensywnej posługi: dojazdów na spowiedzi i z Eucharystią. Całości towarzyszy troska, aby nikt nie został bez upragnionej łaski. Modlitwie polecamy dzisiejszych zmarłych: Rafała i Mikołaja. Rafał miał 32 lata. Zostawił tu na ziemi żonę i 4 letnią córeczke. Chorował na raka. Pamiętam, że włączyłem się w nocne czuwanie w jego intencji w wigilię Bożego Miłosierdzia. Ufam, że Bóg wybrał dla niego najlepszą drogę, a nasza modlitwa była zaopatrzeniem na drogę. Mikołaj był staruszkiem. Mieszkał za płotem. Błogosławiłem go we wspomnienie jego patrona. Był bardzo wdzięczny. Czekał na swojego duchownego. Ten nie zdążył przybyć. Umarł równo w godzinie Bożego Miłosierdzia. Ostatnie jego słowa brzmiały: „Chcę się wyspowiadać”. Ufamy, że jego pragnienie zapewni mu zbawienie.