Starsza już osoba poprosiła jakiś czas temu o łaskę sakramentu chrztu św. Zaproponowałem jej, żeby do czasu przyjęcia sakramentu regularnie uczestniczyła w Eucharystii niedzielnej.
Różnie bywało z tą regularnością. Przekonują mnie jednak jej przyczyny. Omówiliśmy chrzest św. i pięć warunków dobrej spowiedzi. Po katechezie odwiozłem do jej domu ikonę Matki Bożej Częstochowskiej. Na zimę przeprowadziła się do córki. W domu pomodliłem się za całą rodzinę, po czym zaprosili mnie na herbatę. Nie chciałem, ale ostatecznie przystałem na ich prośbę. W trakcie rozmowy okazało się, że rodzina jest katolicka. Dwaj dorośli synowie przyjmowali chrzest w dzieciństwie w parafii w Szortandach (ok. 160 km od Schuchinska). Wtedy nie było jeszcze parafii w Schuchinsku. Zaprosiłem ich do kościoła.