+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Ciekawie skojarzyło mi się słowo bukłak w języku rosyjskim – мехи! Miechy – to w końcu śląskie słowo! Przerażająco zabrzmiało dla mnie połączenie słów: stare miechy! To brzmi, jak gruzy po katastrofie. Młode wino, czyli nauka Jezusa, nie ma szans na przetrwanie w starych miechach. Wiadomo, że młode wino musi odleżeć. Podlega wówczas różnym procesom. Podobnie ma sie ze Słowem Bożym. Aż boję się myśleć, kiedy te procesy dokonują się w starych miechach. Kondycja człowieka musi odpowiadać właściwościom Słowa Bożego. Widzę skutki, kiedy kondycja jest daleko w tyle. Usłyszane Słowo Boże działa tylko przez moment słuchania. Przypomina to ziarno, które upadło na drogę. Mam wrażenie, że droga jest moja glebą. Wyjazd na adorację do Astany jest jakąś szansą na zmianę jakości gleby.