Najważniejsze widzi się naiwnymi oczami! Mamy tendencję widzieć wielkie w wielkim, wspaniałe we wspaniałym, a tymczasem logika chociażby Betlejem to odwraca. Mam dostrzec w małym wielkiego. A mówiąc dosadniej, mądrość w tym, co głupie i niemądre w oczach świata.
Zarzucono mi dzisiaj brak sprawiedliwości. Nie zamierzałem się usprawiedliwiać. Podzieliłem się jednak sposobem na bycie sprawiedliwym wobec innych. Mianowicie pytam siebie, kiedy po raz ostatni dałem szansę temu człowiekowi? Nie zadowalam się ogólnymi i lakonicznymi odpowiedziami, ale konkretami. Rok, miesiąc, dzień, godzina, gest bądź słowo! Tak się złożyło, że brak sprawiedliwości, o który mnie podejrzewano wobec podanych osób, nie był zupełnie pozbawiony wspomnianych szans. Każdy ma prawo do pomyłek, ale jak się okazuje, nie wszyscy mają poczucie ratowania tych sytuacji. Jestem niesprawiedliwy, jeśli upornie trzymam debet na kontach bliźnich. W tych przypadkach nie miało to miejsca.