+48 606 283 414 larafal@interia.pl

To już kolejna noc, kiedy nie potrafię zasnąć. Wewnętrznie czuję, że zaczynam tym wszystkim żyć. Rodzi się pytanie: Czy aby nie za bardzo żyję skoro nie potrafię spać, wypoczywać? Jest w sercu pragnienie, aby wszystko oddać dla sprawy, także zebrane oszczędności. Potrzeb jest bardzo wiele! Modlę się w intencji każdego zamiaru. Bóg działa poprzez myśli. Nie da się wszystkiego od razu. Trzeba właściwie rozłożyć siły. Nie brać tylko na siebie, ale pozwolić innym mieć swój udział. Od wyjazdu do dnia dzisiejszego nie opuszcza mnie myśl, którą można zamieścić w podtytule mojej posługi: „Budować most pomiędzy Wschodem a Zachodem, jednoczyć ludzi, pomagać i pomagać ludziom się angażować”. Widzę, że dojrzał owoc, może mój pierwszy. Nie będę pałaszować sam, ale będę się dzielić. Jest zatem pragnienie, aby w każdym miesiącu pozostawić w tych stronach widoczny ślad miłości. Czuje się wezwany do organizowania dzieł i przede wszystkim odpowiedzialności za ich powstawanie i dokumentowanie. Każdego miesiąca będzie można znaleźć informacje o podejmowanych inicjatywach. W ten sposób zapraszam do włączenia. Dodam tylko, że w pierwszej kolejności dotyczą mojej Ukochanej Eucharystii. Chcę, aby nie tylko nie czuła się opuszczona, ale także nie była zaniedbana.