Ku czci św. Abrahama

Po ludzku miał przerąbane! Życiową drogę Abrahama można zrozumieć jedynie przez pryzmat wiary. Powiem więcej: własnego życia nasyconego wiarą. Życie nie oszczędza nas. To prawda! Porażka dla wierzącego ma zupełnie inne znaczenie. Na określenie pasuje mi to słowo: próba! Próba zwieńczona cierpliwością, wiarą, zawierzeniem, nie zasługuje na miano porażki. W czasie Eucharystii zrozumiałem związek między Abrahamem a doświadczeniami, jakie dotykają mnie i tutejszą wspólnotę. Każdy dzień ma swoją porażkę. Jesteśmy poddawani ciągłym próbom. „Błogosławiona wina”, „błogosławiona porażka” to taka, która nie uchybia wierze, nadziei i miłości. Po serii porażek człowiek staje się wytrwalszy, odporniejszy.