+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Żyj tak, jakbyś nie miał… jakbyś nie posiadał. Czego wyzbywam się na misjach? Jeśli w tutejszych realiach człowiekowi zaglądającemu do kościoła odpowiesz: „przyjdź jutro!” albo zapomnisz o danym spotkaniu, to zwyczajnie już nigdy więcej nie zobaczysz tego człowieka. Jestem egoistą właśnie wtedy, kiedy zapominam o innych. Dzieje się tak wtedy, kiedy nie brakuje mi za wiele do życia. Pamiętamy o bliskich wtedy, kiedy tracimy grunt. Wówczas uporczywie szukamy maila w skrzynce pocztowej i złościmy się, że nikt o nas nie pamięta. Stajemy się wyobcowani poprzez własny egoizm. Jaki jest sposób na jego wyzbycie? Stałość, systematyczność! Gdy decyduję się na ten styl relacji, wówczas podejmuję skuteczną walkę z egoizmem. Skuteczną bronią nie jest rzecz jasna systematyczność, ale prawda o sobie, jaką odkrywam. Różnie można zareagować na jedno z czterech zaplanowanych rozmów. Znam jedną odpowiedź: mam czas, kiedy mam taką potrzebę, nie mam czasu, kiedy jej zwyczajnie nie odczuwam. Ja, dlaczego tylko ja? Kiedy wreszcie przejdę do Ty? Systematyczność by się przydała!