+48 606 283 414 larafal@interia.pl

Dzisiejszą Eucharystię odprawiałem pośpiesznie. Martwiłem się o Krew Pańską, żeby nie zamarzła. Na filii nikt nie mieszka. Nie ma chętnych misjonarzy! Można by podłączyć grzejnik, ale przewody elektryczne pozostawiają wiele do życzenia. Potrzeba, żeby Krew Pańska odmroziła serca potencjalnych kandydatów do posługi misyjnej, a więc każdego księdza, zakonnika czy zakonnicy, a także świeckich. Krew Pańska nie zamarzła! Czy w ślad za nią pójdą serca poświęcone Bogu?